Wiele lat zajęło mi odkrycie tego, co mi w zasadzie jest. Lekarze, z którymi miałam styczność nie byli zbyt pomocni. Tylko jeden z nich miał duży wpływ na polepszenie mojego samopoczucia jednak nie dowiedziałam się od niego, że mam migreny. Pamiętam, że po obejrzeniu mojego RTG stwierdził, że mój kręgosłup jest o wiele starszy ode mnie o czym świadczą zmiany zwyrodnieniowe w odcinku szyjnym i lędźwiowym. Zalecił poduszkę ortopedyczną. Kupiłam ją i od pierwszej nocy mój stan się poprawił: z kilkunastu dni migrenowych w miesiącu zeszłam do 2-4 dni. Zniknęły również poranne zawroty i uciski głowy.
Pozostawał problem z cięższymi atakami z wymiotami i światłowstrętem, z którymi do tej pory się zmagam. Niestety zabrakło komunikacji i być może lekarz nie miał wiedzy na temat migren. I tak męczyłam się kolejne 11 lat. Miałam nawet zrobiony rezonans wszystkich odcinków kręgosłupa. Lekarz powiedział, że od tego skrzywienia nie mogę mieć takich migren, a on nie wie skąd takie bóle głowy.
Dopiero w tym roku trafiałam na rehabilitanta, który postawił diagnozę: migrena szyjna. A tak przez ostatnie lata działałam intuicyjnie, ale Ty nie musisz, ponieważ na stronie www.pokonajmigrene.pl jest zbiór lekarzy wyspecjalizowanych w temacie diagnozy i leczenia migreny. Dobrze postawiona diagnoza, pomaga w dobraniu skutecznego leczenia.
Zobacz wpis:
– Niepełnosprawność z migreną. Jak wygląda życie migrenika?
– Atak migreny może wywołać prawie wszystko…
Ucisk w odcinku szyjnym kręgosłupa może powodować migreny
Zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie nie biorą się znikąd. Tworzą się z wiekiem, ale nie tylko. U młodych ludzi mogą być efektem nieprawidłowej postawy ciała, przez co szybciej się on zużywa.
Co więcej nienaturalna pozycja sprzyja różnym uciskom. Wokół naszego kręgosłupa poza mięśniami biegnie układ krwionośny i nerwowy. Są dostosowane do fizjologicznego ułożenia kręgosłupa. U mnie problem jest ze zniesioną lordozą lędźwiową, a także z pogłębieniem kifozy piersiowej, co wiążę się z nadmiernie wysuniętą głową do przodu. Do tego dochodzi skrzywienie boczne czyli skolioza. W obrębie szyi mamy nerwy i tętnice. Niefizjologiczne ułożenie głowy powodowało nacisk na tętnice i w konsekwencji utrudniało przepływ krwi stąd poranne zawroty, a ucisk na nerw – bóle głowy. Zmiana pozycji dzięki poduszce ortopedycznej znacząco poprawiła sytuację chociaż po kilku latach pojawiły się kolejne problemy.
Migreny po aktywności fizycznej
Od 6. roku życia jeździłam konno. Niestety w wieku 17 lat po zajęciach nie mogłam dojść do samochodu. Miałam potworne uciski głowy spowodowane silnym promieniowaniem, odczuwanym jak świdrujące prądy od głowy do odcinka lędźwiowego. Czułam nawet przez to silne uciski w klatce piersiowej i przy każdym ucisku miałam czarno przed oczami. Zaczynało się 15 minut po treningu, a trwało ok. pół godziny. A potem przez kilka dni migrena w całej okazałości.
Podobnie sytuacji wyglądała, jeśli chodzi o treningi na słowni. Przeważnie ćwiczę z obciążeniem, a potem robię 20-30 min ćwiczeń aerobowych na rowerku, ale czasem lubiłam pobiegać czy dodać skakankę do planu treningowego. Niestety od pewnego czasu nie mogłam biegać ani skakać. Każdy jeden raz kończył się migreną. Natężenie i rodzaj bólu identyczny tylko, wtedy dochodziło promieniowanie. Nikt nie znał odpowiedzi wręcz patrzono na mnie z politowaniem…
Ale to nie wszystko. W końcówce zeszłego roku zaczęłam odczuwać bóle głowy, gdy pożyłam się spać. Czułam promieniowanie od szyi do głowy. Ból w ekspresowym tempie nasilał się do stopnia dobrze mi znanego… Gdy przekręciłam się na drugi bok – dolegliwości ustąpiły, co potwierdza migrenę szyjną.
Brak rehabilitacji pogłębia wadę postawy
Poduszka ortopedyczna wiele pomogła, ale nieleczona wada postawy pogłębiała się. Nie wspomnę o sportach ekstremalnych, które pogarszały całą sprawę. Praca przy komputerze również nie pomaga, ale cofnięcie głowy do tyłu poprzez specjalne ćwiczenia na pewno zmniejszy liczbę napadów bólu. Często również korzystam z masaży, a po treningu idę na basen i saunę. Ważne jest również regularne rozciąganie się i rollowanie.
Jak widzicie najważniejsze jest odkrycie co wywołuje migrenowe bóle głowy, a później wdrożenie odpowiedniego leczenia i profilaktyki, wtedy migreny nie będą tak dokuczać. Pomoże w tym dzienniczek migrenowy. I najważniejsze, żeby nie poddawać się w walce o lepsze jutro. Ja dopiero po 13 latach znam odpowiedź. Zabrakło szczęścia, bo chyba tak to można nazwać. Nie trafiłam na odpowiednią osobę. Nie pozostawiajcie swojego stanu zdrowia szczęściu, ale znajdźcie specjalistę, który pomoże Wam w walce z migreną na www.pokonajmigrene.pl
*Materiał powstał we współpracy z Novartis.
NP4 1904989157
Mam 43 lata od 18 lat cierpię na migreny, też mi się wydaje, ze to właśnie siedzący tryb życia, czyli codzienna praca przy komputerze z głową wysuniętą do przodu oraz przewlekłe napięcie (stres) doprowadziły mnie do tej okrutnej choroby. Obecnie jestem pod opieką neurologa, osteopaty, masażysty i akupunkturzysty. Dzięki za wpis, przynajmniej wiem, że nie jestem sama.